30 sierpnia 2009

łapcie ...

... lato, póki jeszcze jest :D.

niedługo znowu zaczniemy narzekać na krótkie dni, na deszcz, wiatr, chmury itp.

potem będzie śnieg i mróz...

ale na razie są jeszcze kwiaty !!!





23 sierpnia 2009

dziś

będzie troszkę inaczej - przynajmniej na razie :D

przypadkiem zupełnie trafiłam na blog Efiniowo Wielkie a tam do wygrania ptaszki stempelki, no nie mogłam się oprzeć, za nic :D

22 sierpnia 2009

. . . . . .

do Cynkowych letnich woreczków na zimę mam

motyla

który sam się zgłosił na mój balkon jak tylko dowiedział się, że zbieramy okruchy lata na zimę :)

i różyczkę

która postanowiła nie dać się zasuszyć :) ( bo zasuszone róże są takie smutne - prawda?)

i mam jeszcze

Mamlaka

który już wypatruje Świąt  :)

ps. Cynko jeśli masz mnie już dość to powiedz :)

ps.2  niech mi ktoś do diabła wytłumaczy dlaczego te zdjęcia po kliknięciu nie chcą się powiększyć bo mnie zaraz coś.......*^+&%$$#**

15 sierpnia 2009

dzięki Rafijo :))

łazienka posprzątana, wszyscy nakarmieni, jeszcze tylko sprzątnąć ze stołu i można się brać do roboty :D , mam nadzieję, że się uda
nie pękam :D , no moze troszkę ;P
a swoja drogą czy ktoś może wie co to za piłka jest ? w co się nią gra ? nabyłam ją kiedyś drogą kupna w sklepie z używanymi... nie mogłam się oprzeć : ma cudny kolor, z wierzchu jest chyba skórzana, w środku drewno ????? dość ciężka, wielkości piłki tenisowej, ślicznie przeszyta grubymi nićmi i na pewno używana :D

poproszę o ....

solidnego kopniaka w celu wzięcia sie do roboty jakowejś konkretnej, do zrealizowania pomysłów, których jest baaardzo dużo...

może ktoś by na mnie nakrzyczał, albo zaszantażował w jakiś przebiegły sposób.........

pokażę Wam mojego misia (jednego z wielu;P ) i idę szorować łazienkę :) 

a jak wróce to mam nadzieję zastać tu jakiś szantażyk, albo kopniaczek malutki....

proooooooszę   :D

myślę

i myślę....

i zabieram się do roboty konkretnej - ja współczesny Syzyf (a może Syzyfka ;P )  ......  łazienka mnie wzywa :D