oto odsłona druga szala : a raczej pierwsza odsłona drugiego szala :D
jak się pewnie domyślacie Mama się wreszcie zbuntowała i zażądała kategorycznie zwrotu swojego prezentu
urodzinowego :) nie pozostało mi więc nic innego jak tylko zacząć robić swój - w jedynie słusznych zimą kolorach - zielonym i niebieskim, granatowym, morskim, zgniłym itd ...
modelka jak widać lekko znudzona, ale do sprawy podchodzi profesjonalnie :)
a tu próbki kolorków
uwielbiam połączenie zieleni i niebieskiego - przez całe wczesne dzieciństwo wmawiano mi, że zielony do niebieskiego nie pasuje w żadnym razie tak samo jak pomarańczowy do fioletu :D
na szczęście wszystko się zmienia - również podejście do kolorów
a gdyby tak wydrukować takie pikselki w dużym formacie i na ścianę uwiesić ?
sztuka nowoczesna, a co !!!!!
co o tym myślicie ?