dzięki dziewczyny za wszystkie dobre słowa i dobre fluidy... fakt jest faktem - na wysoką gorączkę najlepsze są zimne okłady - ograniczyłam się do mokrych ręczników na łydkach, ale pomogło :) gorączkę mamy z głowy teraz tylko problemy z przełykaniem...
a najgorsze, że musiałam ją już dziś zostawić samą w domu :( wiem, że to już duża dziewczyna ale to pierwszy raz kiedy nie mogę sobie pozwolić na zwolnienie i bardzo źle się z tym czuję ... :(
cóż - nikt nie obiecywał, że będzie łatwo...
3 komentarze:
no to jeszcze tych dobrych fluidków posyłam :-DDD
przyjmijcie i moje pozytywne fluidki :))
żebyś musiała trochę czasu przy komputerze spędzić i żeby Ci za dobrze nie było, zostałaś przeze mnie zaproszona do zabawy, zajrzyj na bloga ;))
Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz