jak to zwykle bywa na początku ... u niektórych, co prawda chaos zadomawia się i pozostaje już na na zawsze, ale co tam ... w końcu następuje taka chwila, że coś się z niego wyłania ... mój osobisty Chaos jest bardzo skąpy i nie lubi jak się coś z niego wyłania, ale i on ma lepsze dni :D
... pozwolił na wyłonienie się takiego oto cudaka ...
... pozwolił na wyłonienie się takiego oto cudaka ...
cudak mnie przypominał cielątko, swojej Właścicielce natomiast (mojej prawie Synowej :D ) nietoperza ... cóż ... kwestia spojrzenia na sprawę :D
zdążyłam mu zrobić kilka zdjęć przed wyjazdem do Wymysłów :D gdzie teraz zamieszka ... mój Syn jak go zobaczył to rzekł - ja też chcę takiego, tylko mnie zrób dziewczynkę ! nie ma to jak dorosłe dzieci :D
a zmieniając temat - Martes chyba jest bardzo zadowolony z obecności Rudej w naszym domku :) jak myślicie ?
zdążyłam mu zrobić kilka zdjęć przed wyjazdem do Wymysłów :D gdzie teraz zamieszka ... mój Syn jak go zobaczył to rzekł - ja też chcę takiego, tylko mnie zrób dziewczynkę ! nie ma to jak dorosłe dzieci :D
a zmieniając temat - Martes chyba jest bardzo zadowolony z obecności Rudej w naszym domku :) jak myślicie ?
5 komentarzy:
A dla mnie to osiołek niebiański!
Bardzo udał się chaosowi.
Śliczny a może by tak bryloczek z niego zrobić niebiański;)
Śliczny ten piesoosiołek! Ma uszy zupełnie jak Kiciuniek. A Martes wygląda jak osioł ze Shreka;-) jakoś "osiołowo" się porobiło u Ciebie.Nie zapomnij sfotografować osiołka-dziewczynki!
świetny stworek,czymkolwiek jest:) sympatycznie tu u Ciebie:) pozdrawiam.j.
bombowy :)
Prześlij komentarz