bycie ze mną to ciężki kawałek chleba ... dla wszystkich wkoło - karuzela, huśtawka, diabelski młyn - rzygać się chce od tego ...
klaun, ma śmieszyć a znam więcej takich osób które się go boją ...
wróciły lęk, paranoja, mierzenie ciśnienia po 20 razy na dobę, wsłuchiwanie się w siebie,
widzę to wszystko z boku, pukam się w czoło, wiem, jak to działa, widzę jak się sama nakręcam i .... nic nie mogę z tym zrobić ...
miał ktoś kiedyś ochotę natrzepać sobie po pysku ?
bycie ze mną to ciężki kawałek chleba szczególnie dla mnie samej ....
a jednocześnie jest tak pięknie, prawda?
1 komentarz:
Wstawaj, wstawaj, nie daj się! Dasz radę, rzecz to pewna, znam słabszych od Ciebie, którzy dali radę! :)Głowa do góry, pisz i rób zdjęcia! Czekam!
Prześlij komentarz