1 stycznia pomyślałam sobie, że fajnie byłoby codziennie robić jakąś fotkę i potem, pod koniec miesiąca cieszyć się chwilami złapanymi w sieć ... pewnie byłoby fajnie ... :P
ale takie numery to nie ze mną :)
ja nawet leków na nadciśnienie nie umiem brać regularnie ...
ale zdjęcia z Pierwszego Dnia są, no to wam pokażę,
a co ? kto mi zabroni :D
może to będzie początek innego cyklu - pierwsze dni miesiąca - zobaczymy
zdjęcia, a właściwie moja ich interpretacja, pokazują to co w tytule
10 minut od centrum
6 komentarzy:
fantastyczne! jest klimat!
Pozdrawiam!
Nie ma nic gorszego niż postanowienia noworoczne! Potem człowiek ma tylko wyrzuty sumienia... A zdjęcia są prześliczne. Możesz teraz ze spokojem zmienić cykl z codziennego na okazyjny i po prostu robić zdjęcia! A co do leków na nadciśnienie... Podobno dobrym sposobem jest trzymanie szczelnie zamkniętych tabletek w kubeczku do mycia zębów... Rano pasta, szczotka, tabletka i życie jest piękne!
klimat jest - trochę jak z bajki ... braci Grimm :)
nie mogę na okazyjny bo u mnie wszystko jest okazyjne a ja tak bardzo chciałabym być choć trochę systematyczna ... buuuuuuu :(
Niesystematyczność też jest potrzebna. Leonardo da Vinci był niesystematyczny, Pablo Picasso był niesystematyczny, Fryderyk Chopin był niesystematyczny, Joanna d'Arc była niesystematyczna...
(Jeszcze wymienię jakieś pół encyklopedii i czuję, że sama zaczne w to wierzyć :-) )
To ja wybieram Leonarda :D
Prześlij komentarz