22 lutego 2010

nosiciele i inne żyjątka ...

nie myślcie sobie, że będzie coś o chorobach, nie ... nie to miałam na myśli ...
jakiś czas temu - jeszcze w czasie mrozów - udłubałam Córkowi czapkę i szalik, nic specjalnie oryginalnego ale chciałam się pochwalić :P


poniżej wytwór rąk moich na prawowitej nosicielce


a jeszcze niżej na nosicielach postronnych :D

Guru Martes - wschodni myśliciel
a poniżej najznakomitsza modelka wszech czasów Misia Rysia - są tacy, którzy wołają na Nią Ryszarda Trzecia Waza - z baru ją wziąłem :D - to na cześć Twórcy Komedii Polskiej i jednego z Jego filmów (ciekawe czy zgadniecie jakiego;P )


a jeszcze niżej moja pierwsza broszka, hmmm.....


i na samym końcu Pan Włochacz-Fochacz, który strasznie kaprysił podczas sesji fotograficznej

zażądał do zdjęć pięknych Włochaczek i wspaniałych samochodów - niestety mogłam dostarczyć tylko samochody ...

... ale to Pana Fochacza-Włochacza nie zadowoliło i korzystając z chwili mojej nieuwagi oddalił się kabrioletem w siną dal z rozwianym włosem ... cóż ... życie ...

gratulacje dla tego kto dotarł do końca
dobranoc :D

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

ja dotarłam oczywiście:)
i było warto;)
jestem pod wrażeniem dziergotek...
twoja pierwsza broszka to prawdziwe cudeńko...

timboctou pisze...

komplet pierwsza klasa, i jak dla mnie bardzo oryginalny, broszka fantastyczna, ale Pan Fochacz... przecudny jest!! no minę ma tak eteryczną, że skubaniec nie pozwala mi odejść od ekranu :D
Ki_ma, Ty wiesz jak rozświetlać mroki średniowiecza, ściskam Cię mocno :*

Mrouh pisze...

O, Rany! To jest najpiękniejszy czapko-szalikowy komplet jaki w życiu widziałam! Na czteronoznej modelce nawet wyglada szałowo, może i ja bym nie popsuła takiego cuda:)?

cynka- Ewa Mrozowska pisze...

alez cuda! też mi się takie dłubanuie marzy dla latorośli własnych :)))

i włochaczi brocha kudłata- super:)!

składART13 pisze...

komplet i włochate twory fantastyczne !!!