19 grudnia 2010

pierniczki :)


pierniczenia część pierwsza



jak widać już surowe ciasto wywołało entuzjazm :D


mój kulfoniasty anioł



i reszta dorobku ozdabiana zespołowo - zespół podwórkowo-blokowy w, niestety, mocno okrojonym składzie :) brakuje nam spotkań wielopokoleniowych na naszym placu zabaw, ale robimy co możemy - szkoda że nie ma już zwyczaju darcia pierza :D żeby wszystkie podwórkowe wiedźmy mogły się zebrać razem i żeby żadna nie miała wrażenia że marnuje czas na pogaduszki :D

2 komentarze:

Unknown pisze...

śliczmy ten aniołek, chyba też się wezmę za pichcenie. Wesołych Świąt i Najlepszego w Nowym Roku.

cynka- Ewa Mrozowska pisze...

niesamowicie oryginalne pierniczki:)))

Dobrego Czasu życzę!!! Niech trwa!!!